wtorek, 7 lutego 2012

Kilka drobiazgów

Dla mnie pogoda inspiruje tylko do jednego: zawinięcia się w koce i czytania. A odkąd mam Kindla nie muszę nawet organizować wypraw do bibliotek i księgarni, więc wychylam się z mojego kokonu tylko, żeby dołożyć drewna do kominka. Kilka dni temu próbowałam na siłę nakarmić moje żółwie wodne, ale niestety nie udało mi się (żółwie są moim prywatnym świstakiem - kiedy zaczynają ruszać w akwarium i chcą jeść nieomylnie nadchodzi wiosna). Zrobiłam im na szydełku towarzysza, ale nie dążyłam się nim nacieszyć, bo szczur uznał go za swoją prywatna zabawkę - a szczur nie szanuje moich rzeczy. Tak więc po popołudniu spędzonym nad szydełkowaniu pozostało mi kiepski zdjęcie w telefonie.
Z resztek włóczki po dużych projektach zrobiłam też małe kwiatki ze wzoru znalezionego na raverlry. W sumie opis pokazuje, jak zrobić sześciopłatkowe kwiatki, ale taką samą metoda można zrobić inne warianty - mnie najbardziej podobała się wersja z pięcioma płatkami Na początku nie bardzo wiedziałam co z nimi począć, ale w końcu pozszywałam je w bransoletki. Ciepła biżuteria w sam raz pasuje do klimatu :)

W styczniu oddałam kilka kompletów biżuterii więc powoli staram się tez nadrobić braki w mojej szufladzie - na początek powtórzyłam szydełkowanie z drucikiem i turkusowymi koralikami.


A teraz wracam do czytania, bo zmarzłam siedząc przy komputerze.

2 komentarze:

  1. Taa,teraz już sama nie wiem gdzie i u kogo napisałam że chcę ten wzór na serduszko ;-) Jakby co to chcę,chcę! I od razu mail podaję,bo poprzednim razem zapomniałam: d.art.hea@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne prace:) Serdecznie pozdrawiam*

    OdpowiedzUsuń