środa, 2 listopada 2011

Mitenki


W ramach przygotowań do nadchodzących chłodniejszych dni (nadchodzących, bo dla mnie jest wystarczająco ciepło) zrobiłam sobie mitenki. Nie miałam żadnego generalnego pomysłu na to, jak mają wyglądać więc pierwsza para jest ażurowa - i troszeczkę za duża, ale myślę, że przyda się do naciągania na gładkie rękawiczki w zimie. Druga, ze śnieżynką jet w sam raz - mimo, że naszywka zasłana paskudny błąd w liczeniu oczek.

Obydwie pary są oczywiście tego samego koloru, bo z tego samego kłębka, pozostałego po skończonym już szalu, ale ażurowa para nie chciała współpracować z moim aparatem niezależnie od podejścia - co tu ukrywać fotograf ze mnie bardziej gorliwy niż znający się na rzeczy.

2 komentarze:

  1. sie porobiło... ;) marzę teraz o takich mitenkach ze śnieżynkami.... Chyba muszę Siostrę namówić, żeby się wzięła do pracy...

    OdpowiedzUsuń
  2. W takim razie przydadzą się wzory do dręczenia Siostry. Mitenki ze śnieżynką są prościutkie - z tego wzoru (http://speckless.wordpress.com/2011/10/09/peasy-gloves-crochet-pattern/), sama śnieżynka (http://www.garnstudio.com/lang/us/pattern.php?id=4348&lang=us). Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń