W sobotę miałam dużo zajęć, ale znalazłam sobie jeszcze jedno. Jakiś czas temu dostałam od babci mały kłębek włóczki, który zupełnie mnie zauroczył - głównie przez dodatkowe kolorowe włókna wplecione w włóczkę. Przez dłuższy cza motek leżał u mnie, a ja czekałam na podpowiedz co z nim zrobić. W końcu stwierdziłam, że zrobię szalik - wtedy zależnie od ilości włóczki będę go mogła wydłużyć albo skrócić. Wybrałam wzór i w przerwach między kolejnymi zajęciami wracałam do szydełkowania. Udało mi się skończyć go w jeden dzień, i chociaż efekt końcowy przypomina bardziej ozdobę niż szalik jestem z niego zadowolona.
Dziękuję za odwiedziny:)
OdpowiedzUsuńNiebieski to absolutnie nie mój kolor ale Twój plan podmiany ozdób kapitalny:):):)
Szukam i nie mogę znaleść jak zostać obserwatorem Twojego bloga.
Pozdrawiam Lacrima
No teraz to co innego:)
OdpowiedzUsuńNa boczny pasek możesz jeszcze dodać obserwatorów wtedy będziesz widziała kto do Ciebie zagląda i będziesz mogła dzięki temu poznać inne ciekawe blogi.
Pozdrawiam Lacrima
Droga Ariello, dziękuję za miłe słowa!
OdpowiedzUsuńNie każda odwiedzająca osoba od razu chce tutoriali - znam to, bo sama podziwiam piękne prace, co wcale nie znaczy że od razu chcę sie za to brać. Ale wiele o nie pyta o tutoriale lub co się stało z działem tutoriali więc uznałam, że napiszę i wyjaśnię.